wtorek, 3 lipca 2012

MATCH NUMBER 2 :-)

Nie wierzę Co się dzieje. Ledwo co match z IE i teraz kolejny. Wchodzę dziś na maila - dostałam wiadomość, że własnie otworzyli mi profil... po kilku godzinach match! :)

 Larchmont, NY. Od domu do stacji 3 minuty na pieszo, a potem 30 minut pociągiem do Nowego Jorku. Trójka dzieci : Mason (4), Oliver (2), Violet (2). Z ich nazwiska i wyglądu śmiem przypuszczać, że mają jakieś korzenie hiszpańskie, włoskie.. coś takiego :D

Tata prawnik, mama legal recruiter (?). Larchmont położone jest tuż nad wodą, ma piękne plaże, a na jednej z nich owa rodzinka ma własny BEACH CLUB! <3 Chcą umówić się ze mną na rozmowę przez telefon. Jedyne co mi przeszkadza to fakt, że mama połowę tygodnia jest w pracy, a połowę w domu....zobaczymy.

A z poprzednią host family będę rozmawiać najprawdopodobniej pod koniec tygodnia przez skype, ale wiem na pewno że to nie to. Zaczęli mi wypisywać że " we don't let our au pairs to drive our cars" bo koszta ubezpieczenia są wysokie i jakbym spowodowała wypadek to dużo musieli by płacić bla bla bla bla bla bla.

P.S dzisiejszy dzień był tragiczny, mało co się nie zabiłam wracają o 22 w wielką burzę na rowerze do domu (ok 10 kilometrów). Wielka ciężarówa jechała na mnie, ja strasznie spanikowałam , mocno przyhamowałam i przekoziołkowałam się prawie pod koła ... masakra.. wróciłam do domu i wyglądałam jak dziecko wojny i rozpaczy : cała mokra od deszczu i zalana krwią, z rozwalonym rowerem. Naaaaaaaaaajs! Co gorsze jutro mam egzamin i wiem na pewno, że go nie zdam. Znam swoje szczęście.

 To by było na tyle, buziaki :-)

6 komentarzy:

  1. dasz radę!:D i zdasz na pewno!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wątpię, ale dziękuję za wiarę we mnie :) :*

      Usuń
  2. Łał... cóż za przygodę miałaś. Brzmi jak scena z jakiegoś horroru :P Co do prawka to trzymam kciuki!!! No a jeśli chodzi o rodzinkę to wszystko brzmi super.... :) nO i przy plaży... :) Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noooo, nie życzę nikomu takiej przygody - masakra. Do tej pory nie czuję ręki. Wszystko niby super ale nie podoba mi się to że mama jest w domu pół tygodnia :/

      Usuń
  3. Niezłe przygody masz :D Lokalizacja jest dobra,niedaleko do Ny,no fajnie,fajnie !xD
    Trzymam kciuki za egzamin :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe ile jeszcze będziesz mieć match-y? :p Masz strasznego pecha, bo to co Ci się przytrafiło to straszne! Dobrze, że jesteś cała i zdrowa! :)

    OdpowiedzUsuń